młody |
Wysłany: Czw 16:03, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ciekawy materiał... Akurat tak się składa, że poznałem rynek taksówek i przewozów w samym Manchasterze jak i w Leeds. "Londyńskie" taxi są tak jak u nas taksówkami z licencjami. Za to ichni przewóz nie różni się kompletnie niczym od np. grosika. Żadnych kogutów, na drzwiach zazwyczaj magnesówki "private hire only" albo "bookings only" czyli w wolnym tłumaczeniu "tylko na telefon". Też tworzą korporacje zlożone z samym przewoźników. Tyle, że z tą różnicą, iż są w pełni kontrolowani - przy tablicy rejestracyjnej mają na stałe zamontowaną metalową tablicę znamionową informującą, że ten samochód ma, uwaga... licencję "przewozu osób" - aby zapobiec kradzieżom tych tabliczek napisane też jest jaki to samochód, w jakim kolorze, nr, rej. imię i nazwisko kierowcy/kierowców. Co za tym idzie płacą podatki, mają kontrole etc. jeżeli wolny rynek to właśnie na takich równych zasadach!
A i jeszcze jedna sprawa - przewóz istnieje tam jakieś 30 lat i tak samo wyglądał tam wtedy jak i teraz. Dla chcącego nic trudnego.
No i jeszcze jedno - kurs na egzamin do licencji stricte taxi w Manchasterze trwa 10 miesięcy, dwa razy w tygodniu po dwie godziny...
Nie mam więcej pytań. |
|